Do krwawych starć doszło w więzieniu w Acapulco, w meksykańskim stanie Guerrero. Incydent był niewygodnym zdarzeniem dla władz meksykańskich. W tym samym czasie odbyła się wizyta w stanie Guerrero sekretarza do spraw bezpieczeństwa wewnętrznego USA Johna Kelly’ego.
W więzieniu walczyły ze sobą rywalizujące gangi. Do starć doszło na oddziale o zaostrzonym rygorze. Przetrzymywani są tam najgroźniejsi przestępcy. Strażnicy znaleźli zwłoki zabitych w pomieszczeniach kuchennych i w pokojach odwiedzin. W czasie rozruchów zostało zabitych co najmniej 28 więźniów. Według anonimowych źródeł zwłoki czterech ofiar były pozbawione głów.
Rodziny osadzonych przedzierały się przez ogrodzenie w poszukiwaniu informacji o losie swoich bliskich.
kd, źródło: tvn24