22-letni mieszkaniec Chełma został zaaresztowany i za kratkami oczekuje na postawienie zarzutów. A te z pewnością będą mocne – zabił nożem swoją 20-letnią partnerkę. Okoliczności sprawy bada policja.
W sobotę po 23 została wezwana karetka do jednego z mieszkań, w którym znajdowała się zakrwawiona i niedająca oznak życia kobieta. Miała ranę kłutą klatki piersiowej i nie żyła w momencie przybycia ratowników.
W innym pomieszczeniu siedział 22-letni partner kobiety, który był pijany. Wydmuchał ponad promil alkoholu. Wszystko wskazuje na to, że zaatakował swoją partnerkę.
Wciąż jednak nie wiadomo dlaczego – w mieszkaniu nie było wcześniej żadnych interwencji i raczej nikt nie spodziewał się tak przerażającego obrotu spraw. Co takiego stało się między tą dwójką, że mężczyzna zabił swoją partnerkę? Ona niestety nie będzie mogła już nic powiedzieć, dlatego skazani jesteśmy na ewentualne zeznania sprawcy.
wp.pl/ foto: zdjęcie ilustracyjne/policja