Specjaliści biją na alarm: Luzowanie obostrzeń może przynieść kolejną falę koronawirusa już w czerwcu. Nie będzie ona jednak tak dotkliwa jak II i III fala. Szczepienia znacząco ograniczą rozprzestrzenianie się koronawirusa.
W TVN24 doktor Franciszek Rakowski z Interdyscyplinarnego Centrum Modelowania Matematycznego i Komputerowego Uniwersytetu Warszawskiego podkreślił, że kolejna fala nie bedzie tak dotkliwa dzięki szczepieniom:
– Obawiamy się czwartej fali, czyli tej, która będzie spowodowana dosyć mocnym luzowaniem restrykcji w maju i czerwcu (…) z początkiem czerwca już będziemy na krzywej wznoszącej się, a apogeum osiągniemy pod koniec czerwca
Wzrosty mogą być spowodowane powrotem dzieci do szkół na ostatni miesiąc roku szkolnego oraz ogólnemu luzowaniu w gospodarce nardowej. Trend spadkowy może rozpocząć się wraz z końcem szkoły. Jeżeli chodzi o przyszłe fale epidemii to doktor Rakowski jest dobrej myśli. Według prognoz w lipcu osiągniemy odporność zbiorową na poziomie 75-80%:
Będąc blisko tej odporności, powyżej 70 procent, dynamika wybuchu kolejnych fal jest zupełnie inna niż na początku epidemii
Najbardziej zagrożone grupy społeczne zostały już wyszczepione, dzięki temu ryzyko wysokiego obłożenia oddziałów szpitalnych jest niższe. Minister Zdrowia Adam Niedzielski na temat IV fali koronawirusa wypowiadał się tak:
-Bierzemy pod uwagę ryzyko pojawienia się czwartej fali pandemii COVID-19, która może być spowodowana pojawianiem się nowych mutacji wirusa, nieobjętych zakresem ochrony szczepiennej (…) To ryzyko jest definiowane przede wszystkim w kontekście pojawiania się nowych mutacji wirusa, które mogą być nieobjęte zakresem ochrony szczepiennej (…) Jeżeli popatrzymy na działanie Wielkiej Brytanii, która ogranicza loty z Indii, gdzie pojawiła się nowa mutacja, czy na działanie władz francuskich, które ograniczają loty z Gujany Francuskiej, gdzie jest bardzo spopularyzowana mutacja brazylijska – to widać, że to są te dwa główne zagrożenia, które w naszej przestrzeni mogą wygenerować falę kolejną
Źródło: Gazeta.pl/Puls Medycyny
Zdjęcie: Pixabay