Zastanawialiście się kiedyś dlaczego dania typu fast food uzależniają? Dlaczego ni stąd, ni zowąd czujemy ogromną potrzebę sięgnięcia po frytki lub hamburgera z McDonald’s? W dzisiejszym artykule postaramy się odpowiedzieć na te ważne i nurtujące was pytania.
Zobacz też: Szok i niedowierzanie! Rodzice gwałcili i znęcali się nad OPIEKUNKAMI SWOJEGO DZIECKA
Badanie opublikowane jakiś czas temu w czasopiśmie „Nutrition Review” udowodniło, że ochota na zjedzenie czegoś szybko sycącego jest wywoływana przez dwa mechanizmy: czynniki środowiskowe oraz właśnie oddziaływanie ośrodka nagrody w mózgu przez smak, układ hormonalny i działanie neurotransmitterów.
Ogromna ochota na zjedzenie burgera czy frytek nie wynika z głodu. Zdecydowanie częściej zapisana jest w mózgu, a konkretnie w ośrodku nagrody. Po spożyciu śmieciowego jedzenia w naszym organizmie uwalnia się dopamina, czujesz się wówczas odprężony i szczęśliwy. Mózg to zapamiętuje, zataczając w ten sposób błędne koło.
Dania typu fast food zaprojektowane są tak, by silnie działać na nasze kubki smakowe. Są mocno doprawione, posolone. Większość z nich zawiera ogromne ilości cukru i kofeiny. Kofeina od dawna jest uznawana za substancję uzależniającą, nie ma się co dziwić, że z chęcią wracamy do restauracji szybkiej obsługi, w której znajdujemy ulubionego hamburgera.
A czy wy jesteście uzależnieni od dań fast food? A może wręcz przeciwnie, omijacie bary serwujące takie dania szerokim łukiem? Napiszcie w komentarzu pod artykułem.
Źródło: Poradnik zdrowie / Men;’s health