Śledczy zarzucają sprawcy między innymi znęcanie się nad ciężarną żoną oraz posiadanie treści pornograficznych z udziałem dzieci. Mężczyzna w czerwcu zeszłego roku wypchnął 29-letnią małżonkę z balkonu. Akt oskarżenia mówi o zarzutach w sprawie o usiłowanie morderstwa.
Według prokuratury tragedia kobiety trwała 3 lata. Miała być znieważana i upokarzana. Mąż miał grozić jej śmiercią, pobiciem i odebraniem dziecka. Odizolował ją także od wszystkich znajomych i bliskich z rodziny.
„Znęcanie polegało także między innymi na tym, że oskarżony uderzał żonę pięścią i otwartą dłonią po całym ciele, bił ją metalową pałką oraz kablem, rzucał nią o podłogę i o ścianę, przypalał papierosami.”
Na początku czerwca ubiegłego roku 29-latka, która była w 5 miesiącu ciąży wypadła z balkonu. Z relacji sąsiadów wynikało, że kobietę z pierwszego piętra wypchnął mąż. Okazało się, że rzeczywiście w momencie zdarzenia mężczyzna przebywał w domu. Został zatrzymany przez interweniującą policję i w niedługim czasie usłyszał zarzuty znęcania się i usiłowania zabójstwa.
Szczęśliwie kobieta nie doznała poważnego uszczerbku na zdrowiu, a dziecko urodziło się zdrowe.
Ponadto na komputerze oskarżonego policja znalazła materiały pornograficzne z udziałem dzieci. Mężczyzna nie przyznał się do żadnych ze stawianych mu zarzutów i odmówił składania wyjaśnień. Od prawie roku przebywa w więzieniu.
Źródło: rmf24.pl
kd