Dramat żony Michała Żebrowskiego! „Są takie sprawy, o których nie da się mówić od razu, o innych nie chce się mówić wcale.”

Żona Michała Żebrowskiego to o 15 lat młodsza Aleksandra Adamczyk.

Za Żebrowskiego wyszła za mąż w 2009 roku i obecnie para ma dwójkę dzieci – Franciszka (ur. 2010) i Henryka (ur. 2013). Trzecie dziecko w drodze, bo Żebrowska obecnie jest już w zaawansowanej ciąży.

 

Ola jest bardzo popularna na instagramie i obserwuje ją już niemal 80 tysięcy osób. Internauci (a może raczej internautki) chętnie oglądają scenki z życia Żebrowskich i czytają wpisy Aleksandry.

 

Teraz żona Żebrowskiego poruszyła bardzo osobisty i trudny temat:

 

Są takie sprawy, o których nie da się mówić od razu, o innych nie chce się mówić wcale. – pisze Ola.

 

Najczęściej zaczyna się od banalnego pytania, zadawanego choćby podczas rutynowej wizyty u ginekologa:

 

„Która ciąża, który poród?”

 

Czasem jest to całkiem niewinna ciekawość znajomych czy rodziny: Dlaczego nie macie dziecka? Kiedy dziecko? Kiedy kolejne?

Jak się okazuje, odpowiedź nie zawsze jest prosta. Sama Ola Zebrowska miała bardzo ciężkie przeżycia. Przyznała, że w ciąży była aż 7 razy. Teraz urodzi trzecie dziecko. Co stało się z pozostałymi?

 

„Nieudane” ciąże to temat, o którym rozmawia się ciężko – nawet z najbliższymi. Sama mam kilka takich za sobą – poronienia i na dokładkę ciążę pozamaciczną pod koniec zeszłych wakacji. Oprócz wsparcia kochającej rodziny (i pizzy przemycanej do szpitala przez moje siostry), jedna z rzeczy, które najbardziej podnosiły mnie wtedy na duchu, to świadomość, że tak wiele kobiet ma za sobą podobne historie. Dzieląc się swoimi przeżyciami – dodają innym otuchy i siły.
Dlatego ja też się dzielę – będąc w siódmej ciąży, na kilka dni przed moim trzecim porodem.

 

Ola Żebrowska w siódmej ciąży – https://www.instagram.com/olazebrowska/

 

Zobacz też: Ilona Łepkowska ostro o Małgorzacie Rozenek. Chodzi o Henia!

 

Żona Żebrowskiego swoim wpisem chce pocieszyć inne kobiety starające się o dziecko:

 

Ściskam wszystkich starających się o bobasa, wszystkich, którzy nie są gotowi, żeby mowić o tym co ich spotkało, wszystkich którzy boją się, że coś znowu będzie „nie tak”.

 

Apeluje też do otoczenia o większą delikatność. W końcu nie wiemy, z jakim problemem mierzy się inna kobieta:

 

I pamietajmy! Nie każdy jest gotowy by mówić o swoich doświadczeniach – ale to nie znaczy, że ich nie ma. Bądźmy delikatni i szanujmy się nawzajem. (…)
Niektóre pytania czy rady mogą być dla drugiego człowieka najzwyczajniej w świecie krzywdzące ❤️🤗

 

fot. https://www.instagram.com/olazebrowska/

Komentarze