Niezależna rosyjska „Nowaja Gazieta” ustaliła, że pieniądze pochodziły ze stworzonego w Rosji systemu masowego wyprowadzania za granicę wielomiliardowych kwot. Dziennikarze tropią aferę związaną z praniem pieniędzy, do którego dochodziło w latach 2011-14. Twórcy tego systemu wykorzystywali firmy „krzaki”, zakładane w Rosji przez podstawione osoby, firmy zarejestrowane w krajach podatkowych oraz mołdawski system sądowniczy. Dzięki nim wyprowadzono z kraju łącznie około 700 mld rubli, czyli równowartość 22 mld dolarów.
Okazało się, że jedną z organizacji, jaka otrzymała wyprowadzone z Rosji pieniądze, było założone przez Mateusza Piskorskiego Europejskie Centrum Analiz Geopolitycznych. Organizacja ta otrzymała w maju 2013 roku przelew w wysokości 21 tys. euro.
„Marcin Domagała, były główny księgowy, potwierdził dziennikarzom tę transakcję, jednak zaznaczył, że pieniądze wkrótce przesłane zostały do innego banku” – pisze „Nowaja Gazieta”.
PAP