Do szokującej sytuacji doszło na ruchliwym przejścia dla pieszych w centrum Gliwic. 84-letni mężczyzna upadł na środku ulicy, jednak żaden z przechodniów nie podszedł do niego, by udzielić mu pomocy. Niestety starszy mężczyzna nie przeżył, ponieważ ta przyszła zdecydowanie za późno.
Dramat rozegrał się we wtorek około godziny 11 na Placu Piastów w Gliwicach. Na środku przejścia dla pieszych z sygnalizacją świetlną upadł starszy pan, który chwilę wcześniej trzymał się za serce. Mimo, że wokół przechodziło pełno osób, dosłownie nikt nie zainteresował się losem 84-latka. Znieczulica z jaką spotkał się starszy mężczyzna jest wręcz szokująca, ponieważ mijało go mnóstwo osób, a na światłach stały samochody. Czas jaki można było zyskać mógł uratować mu życie. Kiedy nadeszła pomoc i zaczęto reanimację nieprzytomnego mężczyzny było już za późno.
Dopiero po upływie kilku minut ktoś zdecydował się zadzwonić po służby. Początkowo 84-latkiem próbowały zająć się starsze osoby jednak nie wiedziały jak się do tego zabrać. Dopiero po przybyciu strażników miejskich rozpoczęto reanimację, która trwała aż do przyjazdu zespołu pogotowia ratunkowego. Mimo ogromnych starań życia 84-latka nie udało się uratować. Niestety w tragicznym przypadku z Gliwic zabrakło ludzkiej empatii.
źródła: o2.pl, foto: śląska policja