W 132 wioskach stanu Uttarakhand w Indiach w ciągu ostatnich trzech miesięcy nie narodziła się ani jedna dziewczynka. Te przerażające statystyki skłoniły władze do przeprowadzenia dokładnego śledztwa w sprawie. Jego wyniki są wstrząsające.
W 132 wioskach dystryktu Uttarkashi w stanie Uttarakhand na świat przyszło 216 dzieci w ciągu ostatnich trzech miesięcy. Problem w tym, że pośród nich nie ma ani jednej dziewczynki. Rodziło to podejrzenia, że wszystkie żeńskie płody mogły zostać usunięte w czasie ciąży. Czy jednak jest to możliwe, żeby na świat nie przyszła nawet jedna dziewczynka mylnie zidentyfikowana przez lekarzy w trakcie ciąży jako chłopiec?
ZOBACZ TEŻ:[VIDEO] Otworzył drzwi wychodka na działce. To co zastał w środku przerazi każdego!
Pracownicy socjalni i dziennikarze uważają, że nie ma w tym przypadku. W Indiach córka uznawana jest za dziecko bardziej „kosztowne”. Tradycja nakazuje aby przygotować dla niej posag, który zabierze ze sobą do domu męża. Chłopiec z kolei jest więc szansą dla rodziny, aby o taki posag wzbogacić się po ślubie.
Z tego powodu Hinduski bardzo często zabijają nowonarodzone dziewczynki lub dokonują aborcji jeśli na badaniach okaże się, że ich przyszłe dziecko będzie tej płci. Jednak sytuacja w dystrykcie Uttarkashi jest już tak nabrzmiała, że wymusiła wręcz reakcję władz.
Ich przedstawiciele zapewnili, że w okolicy zostaną przeprowadzone wywiady z mieszkańcami oraz akcje edukacyjne, które zapobiegną tego typu zdarzeniom w przyszłości. Jednak z aktywiści i organizacje pozarządowe krytykują władze za opieszałość i bardzo ślamazarne działanie. Podkreślają, że program państwowy Ocal córkę, wykształć córkę zupełnie nie działa.
wprost.pl/ foto: pixabay