Kidawa-Błońska rezygnuje ze startu w wyborach?! „Zmęczenie i stres powodują…”

Małgorzata Kidawa-Błońska zrezygnuje z udziału w wyborach prezydenckich? W Platformie krążą plotki.

 

 

 

-Nie dam się wciągnąć w tę brudną kampanię. Słowa, które od wczoraj są mi przypisywanie, nigdy nie padły. PiS manipuluje i odciąga uwagę od spraw naprawdę ważnych. Bycie przyzwoitym po prostu im się nie opłaca. – napisała na Twitterze Małgorzata Kidawa-Błońska od odnosząc się do publikacji PSL.

 

 

 

Wszystko zaczęło się się od publikacji PSL. Zdaniem ludowców Kidawa-Błońska ponad ludzi stawia Konstytucję.

 

 

 

„Milczenie jest złotem” – opatrzono obrazek zamieszczony na Twitterze. Ponadto dopisano „Prezydium Sejmu, 25 marca 2020r”.

 

 

– Zdecydowaliśmy się na to, bo to prawda. Takie słowa, jak potwierdza wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski, padły – mówił rzecznik PSL Miłosz Motyka.

 

 

 

Czy jednak Małgorzata Kidawa-Błońska zamierza zrezygnować ze startu w wyborach prezydenckich. Dziś Grzegorz Schetyna w rozmowie z Robertem Mazurkiem przyznał, że przesunięcie wyborów może oznaczać „nowe rozdanie”. W Platformie zdaniem jednego z polityków tej partii, który zgodził się porozmawiać z naszym reporterem, wielu już wie, że Kidawa-Błońska może chcieć zrezygnować ze startu.

 

 

-Wielu z nas w kuluarach mówi wprost – ona ma tego dość. Jej zmęczenie i stres powoduje, że jest coraz więcej wpadek. To z kolei negatywnie wpływa na kampanię a w zasadzie jej brak. Miały być PR-owe fajerwerki, porównania do Sophii Loren a wyszedł pastisz kampanii. Moim zdaniem Grzegorz (Schetyna) doprowadzi do nowych prawyborów jeśli termin będzie przesunięty. Jeśli nie to ona może te wybory przegrać z kretesem. Może się okazać, że będzie za Kosiniakiem-Kamyszem.

Komentarze