Narzeczeni, którzy w najbliższym czasie mieli zaplanowane śluby przez pandemię koronawirusa trafili na trudny okres. Wybuch choroby i związane z nią obostrzenia zniweczyły weselne plany tysięcy młodych ludzi na całym świecie. Podobny kłopot miała para z Ohio, która wybrnęła z niego w niezwykły sposób.
Wielu młodych ludzi przez pandemię koronawirusa musiało zmienić swoje weselne plany. I choć ślub i przyjęcie weselne to niepowtarzalna okazja to dobrej zabawy i przede wszystkim chwile, które pamięta się na całe życie to trudny czas jaki mamy zdecydowanie nas ogranicza. Z podobnymi problemami zmagali się nowożeńcy z amerykańskiego stanu Ohio. Para mimo wszelkich przeciwności losu postanowiła powiedzieć sobie sakramentalne tak. Ich ślub miał niesamowitą i niezwykle pomysłową scenerię, ponieważ zamiast tłumu gości zakochanym towarzyszy ich psy!
28-letnia Autumn Wood i jej rówieśnik Christian Miller z Cincinnati przez pandemię koronawirusa musieli ograniczyć swoje plany co do ślubu i samego wesela. Zakochani nie chcieli przekładać imprezy na przyszły rok, ponieważ nie mogą bez siebie żyć. Zdecydowali, że nie zrezygnują ze ślubu i mimo wszelkich przeciwności losu pobiorą się. Para nie mogła zaprosić tłumu gości, a jedynymi osobami, które pojawiły się na uroczystości były ich specjalnie na tę okazję przebrane w sukienki psy! Ceremonię zaślubin nagrywał szwagier panny młodej, a reszta rodziny oglądała ją dzięki transmisji Live na Facebooku.
źródła: theknot.com, foto: pixabay.com