Do zdarzenia doszło wczoraj w Malezji. Policja aresztowała mężczyznę odpowiedzialnego za uwięzienie dziecka w pralce. Niewykluczone, że zarzuty postawione zostaną także matce 3-latka.
Do nietypowej sytuacji doszło we wtorek w jednej z pralni samoobsługowych w Malezji. Do sieci natychmiast po zajściu trafiło wideo, na którym widać jak jej pracownicy próbują uwolnić dziecko z pralki. Mężczyźni przez dłuższą chwilę nie mogli sobie poradzić z jej otwarciem. Ostatecznie 3-latkowi nic się jednak nie stało.
Co ciekawe jeszcze do wczoraj wydawało się, że malec znalazł się w pralce, ponieważ chciał schować się przed matką. Dziś jednak policja aresztowała brata kobiety. W trakcie postępowania policji wyszło na jaw, że to nieprawda. Okazało się, że za wszystko odpowiedzialny jest 27-letni wujek, który dla żartu umieścił dziecko w urządzeniu. Mężczyznę zatrzymała policja. Przynajmniej do soboty spędzi on czas w areszcie. Postawiono mu między innymi zarzut narażenia 3-latka na utratę zdrowia.
Z ustaleń policji wynika, że o wszystkim wiedziała matka dziecka. Świadczy o tym fakt, że funkcjonariusze rozważają postawienie kobiecie zarzutów dotyczących składania fałszywych zeznań. Nie powiadomiła ona bowiem policji, że podczas wizyty w pralni towarzyszył jej brat, którego widziała jak ten dla żartów umieszcza dziecko w pralce. Według jej pierwotnej wersji wydarzeń, przedstawionej podczas przesłuchania, 3-latek sam miał wejść do urządzenia.
ZOBACZ:Koszmar w znanej restauracji. To paskudne, co znalazł w kanapce! [FOTO]
foto youtube / źródło freemalaysiatoday.com / dailymail.co.uk