Podejrzany mężczyzna atakuje kobiety w centrum Krakowa, a następnie robi niewyobrażalne rzeczy!
Nietypowa sytuacja miała miejsce w Krakowie, 10 stycznia w piątek około godziny 20. W okolicach osiedla „Stary Kleparz” jeden z przechodniów zaatakował kobietę.
Jedna z poszkodowanych- pani Agnieszka podzieliła się z mediami swoją historią. Kobieta podróżowała tramwajem, w którym znajdowało się wiele osób.W piątek, wieczorem w centrum miasta kręci się sporo ludzi, jednak kobieta po jakimś czasie zorientowała się, że ktoś ją śledzi.
Nagle kobieta poczuła silne szarpnięcie za włosy. Odwróciła się i zobaczyła młodego, zakapturzonego chłopaka, który trzymał w rękach szkolne nożyczki. Kobieta bardzo się wystraszyła i była przekonana, że mężczyzna chce zrobić jej krzywdę.
„Zapytałam co się dzieje, co on z tymi nożyczkami robi, o co mu chodzi”. Gdy Pani Agnieszka zagroziła policją, przeprosił i odszedł.
Dopiero kobieta idąca przed poszkodowaną powiedziała jej, co tak faktycznie się stało. Jak relacjonuje pani Agnieszka:
„Śmiech przez łzy – nie uwierzyłam dopóki nie poczułam w dłoni, że nie mam połowy włosów. POŁOWY – na całej długości włosów, które sięgają za talię -brakuje ich pół, aż do ramion”- powiedziała poszkodowana.
Sprawa została natychmiast zgłoszona na policję, ale nie udało się do tej pory odnaleźć mężczyzny.
Poszkodowana przestrzega inne kobiety i radzi, aby miały się na baczności.
Szacuje się, że za sprzedaż włosów o długości 31-35 cm można otrzymać od 1 000 do 1 600 zł. Drugie i zdrowe włosy kobiety prawdopodobnie stały się łupem dla tego złodzieja.
ZOBACZ TEŻ:Uwielbialiśmy ją w „M jak miłość”. Została ZGWAŁCONA!
Źródło:popularne.pl/pixabay