Szokująca zbrodnia miała miejsce w Legnicy. 47-letnia Lidia T. nagle i bez powodów zaczęła zadawać swoje 26-letniej córce Karolinie ciosy nożem. Jednak prawdopodobnie nie trafi do więzienia, bo sama prokuratura chce umorzenia sprawy! Skąd tak dziwne postępowanie?
Wszystko wydarzyło się w styczniu tego roku w jednym z bloków przy ulicy Jowisza. Lidia T. zaatakowała swoją córkę nożem, zadała jej wiele ran kłutych. Następnie zadzwoniła do męża, któremu powiedziała, że zabiła ich córkę. Mężczyzna bez zwłoki wezwał pod dom policję i pogotowie.
Służby odnalazły na miejscu umierającą Karolinę i ranną matkę – kobieta targnęła się bowiem na swoje życie. 26-latki nie udało się uratować, morderczyni doszła do siebie w szpitalu. Jednak do więzienia nie trafi.
ZOBACZ:Zabrze: 18-latek wpadł z nożem do sypialni rodziców. Doszło do masakry
Biegli psychiatrzy i psychologowie uznali bowiem, że z powodu choroby kobieta nie była poczytalna w momencie popełniania zbrodni. Zarazem istnieje zagrożenie, że będzie dopuszczać się podobnych czynów w przyszłości. Dlatego zawnioskowano o umieszczenie jej w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym.
To smutne, że choroba psychiczna Lidii T. doprowadziła do tak strasznego finału. Czy dałoby się go uniknąć gdyby kobietą zajmowali się inni specjaliści? Tego niestety już się raczej nie dowiemy…
źródło: wp. pl/ foto: zdjęcie ilustracyjne/ screenshot