Dwa lwy, Miron i Marek, uratowane z ogarniętej wojną Ukrainy, opuściły Polskę po długim pobycie w poznańskim zoo i trafiły do azylu dla zwierząt Natuurhulpcentrum Opglabbeek w Belgii. Ich ostatecznym celem jest rezerwat w Afryce, gdzie będą mogły żyć w warunkach zbliżonych do naturalnych.
Pomoc niesiona zwierzętom z Ukrainy
Lwy przebywały w poznańskim zoo na wybiegu kwarantannowym, który z czasem stał się dla nich zbyt ciasny. Kontrola Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Poznaniu zaleciła znalezienie dla nich bardziej przestronnego miejsca. W belgijskim azylu mają teraz lepsze warunki, a docelowo planowane jest ich przeniesienie do rezerwatu w Afryce, gdzie będą mogły żyć w półotwartej menażerii, z możliwością przygotowania ich do życia na wolności.
Poznańskie zoo od lat angażuje się w pomoc zwierzętom ewakuowanym z Ukrainy, zapewniając im schronienie i opiekę. Przykładem są lwy Leoś i Kizia, które w 2017 roku zostały odebrane nielegalnym właścicielom i po rehabilitacji znalazły stały dom w poznańskim ogrodzie zoologicznym.
Przeniesienie Mirona i Marka do belgijskiego azylu to ważny krok w ich drodze do ostatecznego celu – rezerwatu w Afryce, gdzie będą miały możliwość życia w środowisku zbliżonym do naturalnego, co jest kluczowe dla ich dobrostanu i zachowania gatunku.
źródło zdjęcia: https://x.com/gdansk/status/985419984573788160/photo/1
Magdalena Kwiatkowska