Wstrząsające wiadomości dotarły do nas z Bańskiej Niżnej na Podhalu. Pewien mężczyzna wyszedł na pole i popełnił samobójstwo poprzez wysadzenie się w powietrze. Służby przybyłe na miejsce zastały przerażający widok.
Zgłoszenie do policji i straży dotarło dopiero nad ranem. Na miejscu – niedaleko ulicy Topory – strażacy natknęli się na lej po eksplozji i porozrzucane ludzkie szczątki. Kobieta, do której należała działka przyznała, że w powietrze wysadził się jej syn. Popełnił w ten sposób samobójstwo, nie był to wypadek. Miał zostawić list pożegnalny.
Prokuratura w Nowym Targu potwierdziła śmierć jednej osoby, jednak nie chce udzielać żadnych dalszych informacji. Skąd mężczyzna miał materiały wybuchowe i dlaczego zdecydował się na taki krok? Te informacje może zawierać list pożegnalny. Być może za jakiś czas śledczy ujawnią więcej szczegółów.
tatromaniak.pl/ foto: michał adamowski/podhale24.pl