Ach te wyższe sfery… Iście koszmarny przebieg miała kłótnia, która rozpętała się w posiadłości 54-letniego hrabiego z Austrii, Tono Goessa. Mężczyzna w pewnym momencie nie wytrzymał i postanowił rozstrzygnąć spór przy pomocy dubeltówki.
Wszystko wydarzyło się pechowego 13-grudnia w zamku Bockfliess w miejscowości Stetten niedaleko Wiednia. Tono Goess pokłócił się ze swoim ojcem, macochą i młodszym bratem. Emocje były tak wielkiego, że hrabia przy pomocy dubeltówki zabił całą trójkę oponentów! Po wszystkim poprosił pokojówkę o wezwanie karetki.
ZOBACZ: Był pijany, nie miał prawa jazdy i zabił 11-latka. Szokująca decyzja sądu
Hrabia przyznał się do zabójstwa całej trójki i powiedział, że nienawidził swojego ojca. List, który napisał kiedyś, a który teraz wpadł w ręce policji wyjaśnił, że mężczyzna całe życie podlegał potężnej presji ze strony ojca.
Ród Goess-Ezenberger to uznani producenci wina i jedna z najbardziej wpływowych arystokratycznych rodzin. Taka zbrodnia z pewnością nie przysporzy chwały rodowi!
o2.pl/ foto: pixabay