Na Mauritiusie znaleziono martwego 49-letniego Polaka, który miał liczne rany kłute. W jego brzuchu tkwił śrubokręt. Ponoć wcześniej zaatakował swoją żonę.
Tragedia na Mauritiusie
Lokalne media podają, że 49-latek napadł na swoją żonę. Mężczyzna był agresywny, a kobieta zmuszona była się przed nim bronić. Portal Mo Ti News napisał:
„Według pochodzącej z Kamerunu Michelle E., jej mąż Rafał R. chciał uprawiać z nią seks, ale kiedy odmówiła, między małżonkami wybuchła kłótnia. Rafał R. spadł ze schodów i stał się agresywny”
Z kolei inny lokalny portal Le Mauricien donosi, że żona Polaka ma 35 lat. Kobieta miała powiedzieć śledczym podczas przesłuchania:
„Mój mąż chciał mnie zabić, próbowałam się bronić”
Agresywny mąż
Żona 49-latka twierdzi, że jej mąż był osobą agresywną, szczególnie po wypiciu alkoholu. Małżeństwo miało dwie córki w wieku dziewięciu i dwóch lat. Para była razem od dziesięciu lat. Rafał R. pracował na Mauritiusie jako dyrektor spółki inwestycyjnej.
Przyczyna śmierci
Przyczyną śmierci Polaka było pęknięcie czaszki. Żona mężczyzny została przewieziona do sądu. Usłyszała zarzut morderstwa męża. Dziećmi zajęły się służby społeczne.
Źródło: Le Mauricien
Zdjęcie: Le Mauricien