Wczoraj odbyły się derby Krakowa. Ciekawy pomysł na doping zakończył się fiaskiem. Pozostał niesmak i kontrowersje.
W minioną niedzielę na w ramach 11. kolejki ekstraklasy rozegrano derby Krakowa. W związku z karą nałożoną na Cracovię za poprzedni mecz pomiędzy klubami, we wczorajszym spotkaniu za doping odpowiadali uczniowie krakowskich szkół do szesnastego roku życia.
Młodzi swoimi okrzykami zastąpili pozostałych nieobecnych kibiców. Jednak wszystko co dobre szybko się kończy. Okazało się, że na stadionie Cracovii znajduje się więcej sympatyków Wisły. Słyszalne przeważające wsparcie dla tego klubu najwidoczniej nie spodobało się organizatorom. Na stadionie zaczęto puszczać z głośników przyśpiewkę dopingującą drużynę pasów. W ten sposób Cracovia naruszyła regulamin w zakresie bezpieczeństwa. Bowiem zgodnie z przepisami ogłoszenia nadawane przez system nagłośnienia muszą mieć charakter neutralny.
Dziś z w związku z zajściem, z funkcji spikera Cracovii zrezygnował Maciej Bartoszek, który pełnił tą funkcję od dwóch lat.
Dodajmy, że we wczorajszym meczu gospodarze przegrali 0:2. Szkoda, że widowisko piłkarskie oraz ciekawa idea zostały przysłonione przez niepotrzebne kontrowersje.
ZOBACZ:Niesamowita akcja ratunkowa. Przywrócił zwierzę do życia [WIDEO]
foto pixaby / źródło przegladsportowy.pl