Dramat na Nanga Parbat i śmierć Tomasza Mackiewicza to wydarzenia, z którymi wciąż wielu ciężko się pogodzić. Do dziś tak naprawdę nie wiemy, co stało się z Polakiem i jak wyglądały jego ostatnie chwile. Teraz na tą sprawę może rzucić światło relacja czeskich himalaistów.
Na Nanga Parbat wybrała się dziewięcioosobowa czeska ekipa, wśród wspinaczy byli m.in. Pavel Kořínek, Radoslav Groh, Pavel Bém, Lukáš Dubský, Tomáš Kučera i Pavel Burda. Wspinali się Drogą Kinschofera , która pokrywa się z trasą przebytą w styczniu przez zespół Revol – Mackiewicz.
Czesi byli pierwszymi ludźmi, którzy dotarli na szczyt po tamtym duecie. Wiele obiecywano sobie także po wyprawach, które ruszą na szczyt po śmierci Mackiewicza. Bliscy i środowisko alpinistyczne liczyło, że być może natrafią one na ślady po Tomku. Wygląda na to, że tak właśnie się stało.
Kiedy wchodziliśmy pod górę było ciemno, więc nikt nie myślał o wypatrywaniu jego namiotu. Minęliśmy go jednak w drodze na szczyt i z powrotem. To było 15 metrów od naszej głównej drogi, gdzie najprawdopodobniej wystawała z wielkiej góry lodu niewielka część jego namiotu. Może 20 albo 30 centymetrów
– powiedział Pavel Burda.
Nie robiliśmy zdjęć. Nikt nas nie był zdolny, żeby wejść i sprawdzić czy jest w środku. Może ktoś powinien zrobić zdjęcia, ale nikt nie chciał fotografować szczątków. Podszedłem bliżej namiotu. Stałem tam około minutę, może dwie i myślałem o tym, co wtedy musiał się wydarzyć. Były też tam fragmenty innych namiotów. Kiedy go zobaczyłem, od pierwszej chwili wiedziałem, że jest to namiot Tomka. Nie ma tam zbyt wiele miejsc, gdzie można zbudować namiot. To było jedyne dogodne, ponieważ był odsłonięte od lawin, blisko głazów. Jestem w stanie sobie wyobrazić, że właśnie tam zbudowałbym sobie namiot. Najprawdopodobniej tam był właśnie Tomek. Nie zrobiliśmy jednak nic
– zrelacjonował himalaista.
Czy faktycznie mieliśmy do czynienia z namiotem Mackiewicza? Bez zdjęć jest to niezwykle trudne. Jedyna możliwość weryfikacji tej historii, to porównanie jej z relacją uratowanej Elisabeth Revol, która powinna wiedzieć jak wyglądał namiot Mackiewicza. Jeśli ich opisy byłyby zbieżne, to najpewniej tam znajdują się zwłoki Polaka.
Tomasz Mackiewicz i Elisabeth Revol są najprawdopodobniej pierwszymi zimowymi zdobywcami Nanga Parbat. Niestety, w trakcie schodzenia stan Mackiewicza znacznie się pogorszył i himalaista nie był w stanie kontynuować zejścia. Ekipa ratunkowa złożona z polskich himalaistów spod K2 zdołała uratować tylko wycieńczoną Elisabeth Revol.