Agencja AP pisze o nowej taktyce terrorystów. Wykorzystują do ataków kobiety. Są naprawdę zdesperowani. W ciągu wczorajszego dnia dwie kobiety wysadziły się w tłumie ludzi uciekających z Mosulu.
Sierżant irackiej armii Ahmed Fadil potwierdza: „Im jesteśmy bliżej zwycięstwa, tym więcej wysyłają zamachowców-samobójców”. Jest więcej takich przypadków. Walki z terrorystami stają się coraz bardziej brutalne. Jedna z kobiet, która w poniedziałek wysadziła się w pobliżu ruin meczetu al-Nuri na Starym Mieście w Mosulu miała zaledwie 15 lat.
Gotowych na samóbojczą śmierć było kolejnych 7 kobiet. Miały na sobie materiały wybuchowe. Iraccy wojskowi w ostatniej chwili zdołali je powstrzymać. Kobiety wmieszały się w tłum mieszkańców Mosulu, opuszczających miasto. „Podchodzą z płaczem, a potem – boom! Wysadzają się w powietrze” – powiedział sierżant Ahmed Fadil. Dla niego taka taktyka nie jest zaskoczeniem. Terroryści są zdesperowani i osaczeni, nie maja dokąd pójść.
Mosul od 2014 roku znajduje się pod kontrolą Państwa Islamskiego. Od kilku dni jest od ostrzałem irackiej armii. Mieszkańcy masowo opuszczają miasto. W tym samym czasie siły koalicyjne atakują pozycje ISIS z powietrza.
kd, źródło: rmf24