Do tej pory wiadome było, że koronawirus objawia się w dolegliwościach dróg oddechowych. Teraz jednak wyszły na jaw szokujące nowe objawy wirusa COVID-19.
Powszechnie znane były do tej pory objawy koronawirusa takie jak suchy kaszel, gorączka, bóle mięśni i stawów, ból gardła i ogólne poczucie osłabienia. W zaawansowanych stadiach pojawiały się także duszności i zapalenie płuc.
W najczęściej spotykanych okolicznościach koronawirus mógł być jednak mylony ze zwykłym przeziębieniem lub grypą. Zdarzały się także przypadki osób, u których nie pojawiły się żadne objawy i nie wiedziały one, że są nosicielami koronawirusa.
CZYTAJ TAKŻE: W tym roku I Komunii Św. nie będzie? Niektóre kościoły już znalazły rozwiązanie
W ostatnim czasie pojawiły się jednak zupełnie nowe objawy koronawirusa. U 17-latka z Ostrowa Wielkopolskiego nastąpiło zaburzenie zmysłu węchu i słuchu. Natomiast naukowcy z Amerykańskiej Akademii Okulistyki ogłosili, że także zapalenie spojówek może świadczyć o zakażeniu.
CZYTAJ TAKŻE: ALKOHOL lekarstwem na koronawirusa? Naukowcy zdradzają czy DZIAŁA
WHO odpowiedziało na badania amerykańskich naukowców i stwierdziło, że zapalenie spojówek wystąpiło u 0,8% osób zarażonych koronawirusem.
Jak możemy więc spostrzec, że mamy zapalenie spojówek? Otóż może mu towarzyszyć widoczne zaczerwienienie oka, obrzęk, łzawienie, a czasem nawet wydzielina ropna z oczu. Pojawia się wtedy światłowstręt i pieczenie.
Źródło: lelum.pl / foto Pixabay.com