To potencjalnie malutkie odkrycie może mieć ogromne znaczenie dla nauki.
Rosjanie przebywający na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) w czasie kosmicznych spacerów pobrali próbki materiału z powierzchni stacji. Wysłane na Ziemię i przebadane w laboratoriach ujawniły, że znajdują się w nich żywe organizmy!
Skąd się wzięły drobnoustroje? Nie wiadomo. Mogły przetrwać w kosmicznej próżni nawet 3 lata, wystawione na działanie promieniowania kosmicznego i gwałtownych zmian temperatur wahających się od -150 do 150 stopni Celsjusza.
Z pewnością cześć z nich może pochodzić z Ziemi – już zdarzały się sytuacje „zanieczyszczenia” przedmiotów wynoszonych na ISS ziemskimi bakteriami. Jednak nie ma pewności czy wszystkie z nich w ten sposób znalazły się na powierzchni stacji.
Anton Szkaplerow, jeden z rosyjskich astronautów przebywających na ISS uważa, że bakterie mogły przybyć na stację z kosmosu i osiedlić się na niej, ale ta hipoteza wymaga dokładnego zbadania. Coraz więcej uczonych przychyla się do teorii o tym, że proste organizmy mogą wędrować z „kosmicznym wiatrem” po wszechświecie.
Jeśli ziemskie laboratoria odkryją wśród żywych organizmów nieznane nam bakterie, to może to być prawdziwa sensacja, która udowodni, że gdzieś we Wszechświecie znajdują się obce, nieznane nam formy życia.