Pewien mężczyzna był niedawno gościem hotelu w Katowicach. Jak zapewne dobrze wiecie – hotel hotelowi nierówny i czasem zdarzają się w nich niesamowite wręcz rzeczy. Dziury w ścianach, cieknące brodziki i muszle klozetowe, zepsute meble. Przy tym brud pod łóżkiem to zaledwie pikuś. A to właśnie śmieci pod nim spodziewał się pan Marek w swoim hotelu – i srogo się zdziwił!
Marek Bosak dostrzegł wystający spod łóżka kawałek papieru. Był przekonany, że to niefrasobliwa obsługa hotelowa przeoczyła śmieci i nie wysprzątała pokoju dokładnie. Jakież było jego zdziwienie, gdy „śmieć” okazał się kartką:
Tak, tu również jest czysto. Życzymy spokojnego wypoczynku!
ZOBACZ TEŻ: Najgorsze pokoje hotelowe – nie chciałbyś tam nocować nawet za dopłatą! [FOTO]
Pan Marek swoim odkryciem podzielił się na Twitterze opatrując je niniejszym komentarzem:
No dobra, złapałem się na to! — To jest właśnie przykład czym się różni poprawna usługa od bardzo dobrej. Tak się właśnie zaskakuje klienta!
No dobra, złapałem się na to! 😄 — To jest właśnie przykład czym się różni poprawna usługa od bardzo dobrej. Tak się właśnie zaskakuje klienta! pic.twitter.com/vHZ5muEx03
— Marek Bosak (@marekbosak) May 15, 2019
Cóż, biorąc pod uwagę, że w tym hotelu ceny jednej dobry zaczynają się od 400 złotych, to niewysprzątana przestrzeń pod łóżkiem byłaby zbrodnią!