18-letni Marcin Patrzałek z Kielc stoi u progu światowej kariery. Może niebawem podbić Amerykę i wygrać tamtejszą edycję programu rozrywkowego „Mam Talent”. Nastolatek zachwycił jurorów już pierwszym swoim występem i od razu prognozowano, że dojdzie do finału.
Marcin Patrzałek na swoim dziewiczym występie w amerykańskiej edycji „Mam Talent” wykonał własną improwizację V Symfonii Beethovena i Toxicity zespołu System of a Down. Wtedy publiczność zgotowała mu owacje na stojąco, a jurorzy zgodnie dali cztery razy „TAK”. W następnym występie Julianne Hough powiedziała, że ma szansę wygrać tę edycję i po raz kolejny Polak zachwycił miliony!
ZOBACZ:Ogromna tragedia na Rodos. Dwie młode dziewczyny nie żyją, a wszystko przez…
Gitarzysta ma dopiero 18 lat, a już wygrał dwa programy talent-show. W Polsce został zwycięzca 9. edycji „Must be the Music” a we włoskim programie „Tu si que vales” podbił serca publiczności i zgarnął główną nagrodę. Za wygraną postanowił podjąć studia na wymarzonej uczelni Berklee College w Bostonie. Jednak Marcinowi nadal było mało sukcesów i postanowił wziąć udział również w amerykańskiej wersji „Mam talent”. Czy i tym razem okaże się najlepszy?! Dowiemy się wkrótce!
źródło: msn.com fot. i wideo: youtube.com