Mundurowi, którzy pastwili się nad zatrzymanym 15 maja 2016 roku we Wrocławiu Igorem Stachowiakiem usłyszeli zarzuty. Odpowiedzą oni za przekroczenie uprawnień oraz znęcanie się fizyczne i psychiczne. Funkcjonariusze nie przyznali się do winy. Tylko jeden z nich złożył wyjaśnienia, a pozostała trójka skorzystała z prawa do odmowy odpowiedzi na pytania. Podejrzani będą nadzorowani przez policję muszą również informować o wyjazdach trwających dłużej niż tydzień.
Zarzuty jako pierwszy usłyszał Łukasz Rz., który wcześniej złożył obszerne wyjaśnienia. Pozostali policjanci odmówili składania zeznań.
Podejrzani funkcjonariusze nie trafią do aresztu, ponieważ prokuratura domaga się innych zabezpieczeń dla oskarżonych.
Ojciec Igora Stachowiaka powiedział, że podczas przesłuchania Łukasz Rz. nie wyraził choć cienia skruchy.
Źródło: rmf24
Fot: youtube
MB