Chyba już wszyscy słyszeli słowa o. Wiśniewskiego, które wygłosił na pogrzebie. Dominikanin zaapelował, abyśmy skończyli z nienawiścią, pogardą i obrażaniem ludzi w sieci. Do jego słów odniósł się Grzegorz Schetyna. Twierdzi, że przesłanie jest skierowane do osób, które to spowodowały i właśnie oni powinni to usłyszeć.
W ostatnich dniach wielu ludzi próbowało formułować to przesłanie, które wynika ze śmierci Pawła, i ja tu dzisiaj jestem przekonany, że Paweł chce, Paweł, który jest już u Boga, chce, abym wypowiedział następujące słowa: trzeba skończyć z nienawiścią, trzeba skończyć z nienawistnym językiem, trzeba skończyć z pogardą, trzeba skończyć z bezpodstawnym oskarżaniem innych. Nie będziemy dłużej obojętni na panoszącą się truciznę nienawiści na ulicach, w mediach, w internecie, w szkołach, w parlamencie, a także w Kościele – powiedział o. Ludwik Wiśniewski. Grzegorz Schetyna, spytany o to czy utożsamia się z tymi słowami, odrzekł: Tak powinno być. Pytanie czy ci, do których jest skierowane, potrafią wysłuchać tego i potrafią to zrozumieć. Jest to wezwanie do tych, którzy spowodowali tę sytuację, oni powinni to usłyszeć.
W internecie od razu zrobił się szum. Ludzie twierdzą, że niepotrzebnie ten problem zostaje upolityczniany. Natomiast, słowa ojca Wiśniewskiego były skierowane do wszystkich, którzy sieją nienawiść, bez względu na przynależność polityczną…
źródło: fakt.pl
fot. youtube.com