W rozmowie z dziennikarką Polsat News, Lech Wałęsa wypowiedział się, co myśli o decyzji prezydenta Andrzeja Dudy o zawetowaniu ustawy o SN i KRS.
Były prezydent nie krył niedosytu, mówiąc, że brakuje jeszcze jednego weta, dotyczącego ustroju sądów powszechnych. Zapytany przez dziennikarkę, czy pojawi się dziś wieczorem o 21.30 w Gdańsku na manifestacji, odpowiedział, wymijająco, że jeśli zdrowie pozwoli to będzie.
Nie to jednak najbardziej zaskakuje w rozmowie z Polsat News. Wałęsa ośmielił się wypowiedzieć kilka słów na temat partii Jarosława Kaczyńskiego, przy tym nie zająknął się nawet przez sekundę:
PiS to grupa kłamców, manipulantów, jestem w stanie o wszystko ich podejrzewać.
Tak były prezydent zareagował na pytanie, czy jest to możliwe, że weto Andrzeja Dudy to zaplanowane działanie tego obozu politycznego.
Czy Wałęsa miał prawo do takiej wypowiedzi, czy też powinien ją dokładnie przemyśleć? Sam chyba doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że akurat kłamca to jego drugie imię.
Źródło Polsat News
Martyna Malarczyk