Czy kiedykolwiek zastanawialiście się skąd w górskich schroniskach biorą się napoje, piwo, jedzenie i setki innych produktów? Owszem, do wielu można dojechać autem, lub wysłać zaopatrzenie kolejką, ale są miejsca, gdzie wciąż jeszcze schroniska zaopatrują… ludzie! Jeden z nich, tragarz Vladimir Hyžnay ze Słowacji, postanowił na Śnieżce pobić rekord ciężaru wniesionego przez jedną osobę.
Wraz z dwoma towarzyszami – Zdenkiem Pácha z Frýdku-Místku oraz Milanem Marhanem z Pragi wyruszył z Domu Śląskiego Drogą Jubileuszową do góry. Pacha niósł na plecach 150kg wody, zaś Marhan 80 kilogramów. Sam Hyžnay załadował na swoje nosidło aż 165,5 kilograma wody!
Panowie razem weszli na szczyt Śnieżki bijąc dotychczasowy rekord należący do Roberta Hofera. Mężczyzna ten w 1948 roku wniósł na Śnieżkę potężną 160-kilogramową rurę. Od tamtego momentu nikt nie dał rady wnieść na plecach więcej. Aż wreszcie pojawił się Hyžnay!
Nie była to jego pierwsza próba bicia takiego rekordu. W ubiegłym roku Hyžnay próbował wnieść do Srchoniska Zamkovskiego, położonego na wysokości 1475 metrów w Tatrach Wysokich ładunek o wadze 172,5 kilograma. Wtedy jednak 400 metrów przed celem musiał zdjąć z nosideł 22 kilogramy, aby bezpiecznie dotrzeć do celu. Tym razem się udało!
Hyžnay swój rekord zadedykował pokoleniom tragarzy, którzy przez dziesięciolecia nosili na plecach do schronisk wszystkie niezbędne produkty. Trzeba przyznać, że ich praca jest naprawdę niesamowita!
naszesudety.pl/ foto: Fot. Kateřina Vaníčková / idnes.cz