Donald Tusk, przewodniczący Rady Europejskiej powiedział w wywiadzie dla „Bilda”, że Niemcy nie powinni udawać męczenników, ponieważ nie zostali w kryzysie migracyjnym pozostawieni przez inne kraje Unii Europejskiej samym sobie.
— Inne kraje – biorąc pod uwagę liczbę ludności – też przyjęły bardzo dużo uchodźców. Niemcy nie zostały pozostawione samym sobie i nie powinny udawać męczennika – powiedział Tusk. — Te zarzuty są tak samo nieprawdziwe, jak twierdzenie, że otwarte niemieckie granice spowodowały kryzys migracyjny – dodał
Jak informuje portal dziennik.pl, Tusk pochwalił Angelę Merkel, kanclerz Niemiec za „próbę pogodzenia ze sobą poczucia odpowiedzialności, moralności i wartości” będące „fundamentem Europy”.
— Jednak Europa też nie może przyjmować uchodźców bez żadnych ograniczeń; Niemcy też to zrozumiały – zastrzegł polityk.
W zeszłym roku do Niemiec przyjechało ponad 1,1 mln imigrantów z zamiarem uzyskania statusu azylanta bądź uchodźcy.
A mogło by się wydawać, że Donald Tusk jest zwolennikiem polityki Angeli Merkel.
Zobacz także: Tusk ostrzega: Brexit potrwa siedem lat
Katarzyna B.