Brokat błyszczy na bombkach i innych świątecznych ozdobach, ale mamy z nim do czynienia nie tylko w czasie Świąt.
Obecnie możemy kupić brokat do zdobienia różnych prac, znajdziemy go w brokatowych mazakach czy w… farbkach do malowania buzi dzieci! Niestety jednak choć ładnie błyszczy i wygląda bardzo atrakcyjnie, jest niebezpieczny dla zdrowia.
Po pierwsze, jest to mikroplastik, który mimowolnie możemy wdychać lub zjeść. Nie wiemy jednak, z czego jest wykonany i z pewnością „jedzenie” takiego produktu nie jest zdrowe.
Ponadto zmieciony przez nas brokat trafia do śmieci i generalnie do środowiska – szkodząc przyrodzie i zwierzętom.
Największe jednak ryzyko niesie dla naszych oczu. Drobinki brokatu, które wpadną do oka to nie tylko uciążliwe łzawienie, ale też poważne problemy zdrowotne!
Jak cytuje Sylwia Panek czyli „Mama Chemik”:
„Brokat łatwo przykleja się do do powierzchni spojówki i rogówki, powodując podrażnienie. Pocierając oko, sprawiamy, że produkt dosłownie wbija się w jego powierzchnie, co może wywołać poważną infekcję.[…] Przerażającym przykładem jest historia Erici Diaz, która straciła oko, właśnie przez drobinkę brokatu, która wbiła się w jej rogówkę.” – możemy przeczytać na stronie chronswojwzrok.pl.
Z tego też powodu kupując ozdoby świąteczne czy produkty do zdobienia, lepiej jednak zrezygnować z tych z brokatem.
>>>Konsultacja psychologiczne u Superniani. Cena mocno zaskakuje!
Wyświetl ten post na Instagramie