Trwają wakacje, a w całej Polsce są ogromne upały z temperaturami rzędu 30 stopni.
Nie wszyscy wyjeżdżają na wczasy czy urlopy, a już na pewno nie na pełne dwa miesiące. Tym samym wiele rodzin z dziećmi pozostaje w miastach. Korzystają więc z placów zabaw. Te jednak – w czasie upałów – mogą być mordercze!
Plac zabaw – temperatura
Place zabaw bardzo często są wykonane ze sztucznych elementów i stworzone na otwartej przestrzeni. Organizacje ekologiczna „Akcja Ratunkowa dla Krakowa” zmierzyła temperaturę na placach zabaw, a wartość przyprawia o grozę!
👉 Drugi rok z rzędu sprawdzamy jak nagrzewa się miasto podczas kolejnej fali upałów. Tym razem poszliśmy w miejsca, z których mieszkanki i mieszkańcy Krakowa korzystają na co dzień – place zabaw oraz przystanki komunikacji miejskiej.
Efekty?
☀️Przestrzenie bez żadnego cienia nagrzewają się nawet do 60°C! Z kolei miejsca, gdzie zasadzono drzewa, potrafią utrzymać temperaturę około 30°C.
– napisano na profilu organizacji.
Jaka bezpieczna temperatura dla dziecka?
Dla dzieci i osób starszych temperatura w rejonie 30 stopni może stanowić zagrożenie. Upał wywołuje odwodnienie, przegrzanie, można też dostać udaru słonecznego.
Tym samym temperatura sięgająca 60 stopni jest już poważnym zagrożeniem dla zdrowia i życia. Co więcej plastikowe elementy długo utrzymują temperaturę i nawet po południu, gdy słońca jest mniej – mogą być nadal gorące.
Warto też zauważyć, że każdego roku zdarzają się śmiertelne przypadki dotyczące zamknięcia dzieci czy zwierząt w aucie. I właśnie w samochodzie temperatura może osiągnąć 60 stopni, czyli tyle samo co na nagrzanym placu zabaw.
„Akcja Ratunkowa dla Krakowa” apeluje też o to, by tworzyć miejsca z zielenią. Drzewa bowiem w naturalny sposób schładzają temperaturę i dają cień. Na takich „zielonych” placach zabaw, było znacznie chłodniej, bo 32-35 stopni.
Wyświetl ten post na Instagramie