39-letnia Weronika Rosati jest mamą niespełna 6-letniej Elizabeth Valentiny (ur. 11 grudnia 2017).
Dziewczynka na stałe mieszka z mamą w Stanach Zjednoczonych. Do Polski przyjeżdża w czasie wakacji oraz wtedy, gdy Weronika Rosati gra w kraju lub ma tutaj inne zobowiązania zawodowe.
Obecnie, podczas wizyty w Warszawie, aktorka opowiedziała o zainteresowanych swojej córki. Część z nich wcale nie cieszy Rosati. Co to takiego?
Aktorka najwyraźniej nie chce, by Elizabeth poszła w jej ślady. „Niestety” dziewczynka przejawia nie tylko talent, ale i zainteresowanie grą aktorską.
Weronika Rosati stwierdziła, że 6-latka ma zainteresowania:
Artystyczne. Niestety aktorskie. Lubi ze mną odgrywać różne scenki, widzę w niej tą smykałkę, ale mam nadzieję, że to będzie tylko hobby i nie będzie to jej wyborem na życiowy zawód.
– powiedziała w rozmowie z Jastrząb Post.
Jednak dziewczynka ma też inne talenty, które jej mama chętnie rozwija:
Poza tym jest też bardzo, bardzo zdolna jeśli chodzi o rysowanie i malowanie. Do tego stopnia, że nawet nauczycielki powiedziały mi, że powinnam rozwijać w niej ten talent.
Jest wszechstronna. Wszyscy się ze mnie śmiali, kiedy brałam ją do muzeum jak była mała. Wzięłam ją do muzeum Van Gogha, żeby zobaczyła jego malarstwo. Wiem, że dla dziecka to nie jest fascynujące, ale ona potem gdzieś zobaczyła obraz i powiedziała mi – zobacz mamo, widziałyśmy ten obraz. I o to chodzi – żeby to gdzieś w tej główce zostawało.
– opowiadała.
Jak widać, Weronika nie chciałaby, żeby Elizabeth została aktorką. Jednak dziewczynka ma dopiero 6 lat, więc wiele się jeszcze może zmienić, w tym także zainteresowania i pomysły na życie.
Rubikowie od DWÓCH miesięcy mieszkają w Miami. Czego najbardziej im brakuje?