Młodzi, bo niespełna 50-letni dziadkowie mieli burzliwe pożycie. Kłócili się na zabój. Sąsiedzi podkreślają, że mąż żony nigdy nie szanował. Ale żeby zabić?! Na oczach wnuczka?! To się w głowie nie mieści!
Kolejny news z białą bronią w roli głównej. Wnuczka płakała i prosiła dziadka żeby przestał, ale on tylko zadawał ciosy. Jeden za drugim. Babcia nie miała szans. Czym zawiniła? Chciała się rozwieść z mężem. Nie kochał jej i nie szanował. Ciągle pił. Miała dość. Chciała odejść. Nie pozwolił jej. Zabił z zimną krwią.
CZYTAJ – RANDKA ZE ŚMIERCIĄ w tle. W użyciu były dwa noże
Do tragedii doszło w Grudziądzu na ulicy Chełmińskiej. W chwili zbrodni mężczyzna miał ponad dwa promile alkoholu we krwi. Grozi mu dożywocie. Oby je dostał!
kryminalka.pl