Licealiści z Małopolski nie mieli szczęścia podczas podróży. Grupa młodzieży jechała pociągiem Intercity relacji Sopot – Kraków.
Najpierw okazało się, że sprzedano podwójne bilety na te same miejsca. W trakcie podróży wyszło na jaw, że więcej niż jedna osoba miała prawo do tego samego miejsca w wagonie. Licealistom zaproponowano miejscówki w innym wagonie. Na kolejnej stacji okazało się jednak, że i te miejsca są zajęte. W efekcie młodzież wylądowała na korytarzu.
Jak tłumaczyła rzecznik PKP Intercity Marta Ziemska:
„To sytuacja, która nie powinna mieć miejsca, błędy w systemie sprzedażowym jednak się zdarzają.”
To jednak nie koniec przygód! Im dalej na południe Polski, tym gorzej. Na trasie były niedrożne tory. To spowodowało kilkugodzinne opóźnienie. Na domiar złego w pociągu wylała ubikacja. Podróż spędzili więc na zalanym korytarzu.
Rzeczniczka zapewniła, że sprawa została już wyjaśniona. Jest szansa, że licealiści mają jeszcze szansę na stuprocentowy zwrot kosztów, w przypadku, kiedy okaże się, że wina leży po stronie przewoźnika.
Źródło: rmf24
kd