Męskie zakłady często są śmieszne, a czasem niebezpieczne. Rzadko jednak dochodzi do scen jak na pewnym targu w Indiach. 42-letni mężczyzna założył się z kolegą, że zje 50 jajek.
Subhash Yadav wraz z kolegą udali się na targ Bibiganj w mieście Jaunpur w stanie Uttar Pardesh w Indiach. Doszło między nimi do sprzeczki, którą chcieli załatwić przy okazji okazji posiłku. Wymyślili sobie dość osobliwy zakład. Za 2000 rupii (ok. 100 złotych – przyp. red.) Subhash założył się, że zje 50 jajek.
ZOBACZ TEŻ: Chińczycy już wiedzą jaka będzie zima w Polsce! Nadchodzą ciężkie czasy…
Mężczyzna rozpoczął to niecodzienne wyzwanie. Szło mu bardzo dobrze – do 40 jajka nic nie zapowiadało większych problemów. Niestety, po zjedzeniu 41 jajka 42-latek nagle padł nieprzytomny na bruk. Świadkowie zakładu od razu przetransportowali go do lokalnego szpitala.
Tam jednak lekarze uznali, że stan mężczyzny jest na tyle poważny, że należy go przewieźć do bardziej specjalistycznej placówki. Wysłano go do Sanjay Gandhi Post Graduate Institute of Medical Sciences.
Niestety, po kilku godzinach mężczyzna zmarł. Lekarze byli bezradni. Sekcja zwłok potwierdziła też ich najgorsze przypuszczenia. 42-latek zmarł, z powodu przejedzenia. Lokalna policja badająca incydent podała, że rodzina zmarłego nie chce komentować tej sprawy.
Śmierć z przejedzenia występuje gdy np. dochodzi do pęknięcia ścianek żołądka. Ten organ może nosić w sobie nawet do pięciu litrów zawartości. Jednak normalny organizm odczuwa negatywne skutki przejedzenia już po przekroczeniu 1,5 litra pojemności. Jak widać żołądek Hindusa nie zmusił go na czas do zaprzestania jedzenia, albo chciwość i chęć wygrania zakładu były zbyt wielkie.