Będą spore zmiany w szczepieniach. O co chodzi? Czy to będzie rewolucja?
Celem rządu jest 20 mln szczepień do końca II kwartału. Niebawem do Polski ma trafić 2 mln dawek szczepionki.
– Dziś przekroczyliśmy liczbę 7 mln wykonanych szczepień. W maju dotrze do nas być może 9 mln szczepionek, a w kwietniu mamy potwierdzone ok. 5,5 mln dawek – powiedział Mateusz Morawiecki, Premier RP.
Zobacz także: PORUSZAJĄCE wyznanie Dagmary z „Królowych życia”. Łzy same ciekną do oczu!
Nowe punkty pojawią się w dobrze zlokalizowanych budynkach, namiotach i innych miejscach, które będą dostosowane do szczepień.
15 kwietnia ruszy pierwszy punktu drive-thru. 23 kwietnia szczepić zaczną indywidualni ratownicy i pielęgniarki. W maju zaszczepić będzie można się w aptekach, a na przełomie maja i czerwca – w zakładach pracy.
Rząd chce, aby do końca kwietnia, zostali zaszczepieni wszyscy powyżej 60. roku życia.
– Musimy być elastyczni w tym procesie. Tu jest wiele zmiennych. Jedną zmienną, na którą rząd nie ma do końca wpływu, jest dostarczanie szczepionek do Polski. Drugą zmienną jest samo zainteresowanie w grupach wiekowych. Dlatego na 100 proc. 12 kwietnia rozpoczniemy rejestrację osób, które urodziły się w 1962 r. Ale później możemy albo trochę przyspieszać, albo spowalniać. W zależności od tego jak duże będzie zainteresowanie rejestracją, jak producenci będą wywiązywali się z zadeklarowanych dostaw do Polski – powiedział pełnomocnik rządu ds. szczepień Michał Dworczyk.
Zobacz także: Ale AFERA! Zaszczepił się, a mimo to…
Fot. Pixabay
Źródło: premier.gov.pl