Jemma Levy przyznała podczas jednego z wywiadów, że jej życie przypomina koszmar. 30-letnie Brytyjka, która mieszka w Londynie cierpi na przerażającą chorobę jakim jest zespół Ehlersa-Danlosa. Przez tę straszną przypadłość Jemma już nigdy nie zje normalnego posiłku!
Lekarze przez blisko 17 lat nie potrafili rozpoznać choroby i nie wiedzieli co jej jest. Brytyjka przeżywała przez to prawdziwe katusze. Nie mogła zjeść normalnego posiłku czy napić się szklanki zwykłej wody. Dopiero po prawie 20 latach specjaliści z jednej z londyńskich klinik rozpoznali, że przypadłość, na którą cierpi młoda kobieta to nic innego jak zespół Ehlersa-Danlosa. 30-latka udzieliła ostatnio emocjonalnego wywiadu, w którym wyznała jak obecnie wygląda jej życie. Zrozpaczona kobieta powiedziała, że przypomina ono horror.
„Muszę być podłączona do rurki do karmienia przez 22 godziny dziennie. Już nigdy nie będę mogła normalnie zjeść, ponieważ każdy kęs pożywienia czy nawet łyk wody powoduje ogromny ból. Nigdy nie zjem ukochanej pizzy i czekolady, nie napije się kawy. Co trochę wymiotuję, bo mój żołądek nie trawi pożywienia, które wprowadzam do niego przez rurkę”
Dzieje się tak, ponieważ układ trawienny Jemmy znajduje się w opłakanym stanie. Najgorsze jest to, że nie wymyślono jeszcze żadnych leków, które ulżyłyby jej w cierpieniach. 30-latka zdaje sobie również sprawę, że lekarze o wiele za późno ją zdiagnozowali i ciężko im teraz coś wymyślić. Żołądek Brytyjki od 12 roku życia nie działał tak jak powinien. Niestety z wiekiem choroba posunęła się do takiego stopnia, że nie może już nic jeść. Stan zdrowia 30-latki znacznie pogorszył się w tamtym roku, wtedy również dowiedziała się, że nigdy nie będzie mamą. Mimo wszystko Jemma liczy, że zdarzy się cud, a lekarzom uda się wynaleźć jakieś cudowne lekarstwo.
ZOBACZ TAKŻE:Zamordował i zjadł koleżankę. Został celebrytą i… krytykiem kulinarnym!
źródła: wprost.pl, foto facebook.com