Donald Trump wrócił po tygodniowej ciszy i od razu rozpalił światowe media. Po fali plotek o jego zdrowiu prezydent USA pojawił się publicznie, żartował z „fake newsów” o własnej śmierci i ogłosił kolejne decyzje.
Trump wraca i ogłasza decyzje
Wystąpienie Trumpa odbyło się w obecności najważniejszych członków gabinetu, w tym szefa Pentagonu Pete’a Hegsetha. Pierwszym ogłoszeniem była decyzja o przeniesieniu dowództwa Sił Kosmicznych USA do Alabamy. Drugim newsem okazała się informacja o rozmowach z Kanadą, która chce dołączyć do projektu „Złota Kopuła” tj. do gigantycznej tarczy antyrakietowej o wartości 175 miliardów dolarów.
Mam nadzieję, że uda nam się coś z nimi ustalić
– powiedział Trump.
„Fake news o mojej śmierci”
Najwięcej emocji wzbudziły jednak słowa o jego zdrowiu. Prezydent odpowiedział dziennikarzowi, który zapytał go wprost, jak się czuł, gdy w mediach społecznościowych krążyły informacje o jego rzekomej śmierci.
Słyszałem o tym. To trochę szalone. To fake news. Nie robiłem konferencji prasowej dwa dni, a oni już pisali, że coś ze mną nie tak. Ale w zeszłym tygodniu odbyłem kilka konferencji prasowych, wszystko poszło bardzo dobrze, tak jak ta teraz
– stwierdził Trump.
Jeszcze wcześniej, na platformie Truth Social, zapewniał: „NIGDY W ŻYCIU NIE CZUŁEM SIĘ LEPIEJ”.
„Rozczarowany Putinem”
Trump odniósł się również do wojny w Ukrainie.
Bardzo uważnie obserwuję działania Moskwy i Kijowa
– podkreślił, obiecując „określone kroki” w ciągu kilku dni. Zapowiedział, że jeśli nie będzie postępu, USA zajmą „inną pozycję” wobec Rosji.
Wcześniej, w rozmowie telefonicznej, przyznał, że jest „bardzo rozczarowany Władimirem Putinem”.
Spotkanie z Nawrockim
Już dzisiaj po południu Trump spotka się w Waszyngtonie z prezydentem Karolem Nawrockim. Rozmowy, zaplanowane na 3 września, mają dotyczyć bezpieczeństwa, współpracy gospodarczej i energetyki. W polskiej delegacji znajdą się m.in. Marcin Przydacz, Sławomir Cenckiewicz i Adam Bielan.
Wiktoria Sikorska
