W sobotni wieczór, 6 września 2025 roku, na poligonie wojskowym w warszawskim Rembertowie doszło do gwałtownego wybuchu. Siła eksplozji była tak duża, że na miejsce natychmiast wezwano liczne służby. W wyniku zdarzenia poszkodowane zostały dwie osoby cywilne.
Natychmiastowa interwencja
Teren został zabezpieczony przez Żandarmerię Wojskową i patrol saperski. Ich zadaniem było zarówno udzielenie pomocy rannym, jak i upewnienie się, że w okolicy nie ma kolejnego zagrożenia. Wciąż trwają czynności, które mają ustalić źródło eksplozji.
Przyczyny pod lupą śledczych
Na ten moment nie wiadomo, jaki materiał wybuchowy został użyty ani w jaki sposób doszło do eksplozji. Specjaliści badają, czy była to celowa detonacja, czy też nieszczęśliwy wypadek. Oficjalne komunikaty podkreślają, że pełne okoliczności zdarzenia zostaną ujawnione dopiero po zakończeniu śledztwa.
Niepokój mieszkańców
Wybuch wzbudził zrozumiałe obawy wśród mieszkańców okolicznych osiedli. Poligony często znajdują się blisko zabudowań, co w sytuacjach awaryjnych może stanowić poważne zagrożenie dla ludności cywilnej. Dlatego mieszkańcy oczekują od władz wojskowych jasnych informacji i zapewnień dotyczących bezpieczeństwa.
W najbliższych dniach służby będą ustalać, co dokładnie doprowadziło do tragedii w Rembertowie. Odpowiedzi na te pytania będą kluczowe nie tylko dla wyjaśnienia samego zdarzenia, ale także dla zapobiegania podobnym incydentom w przyszłości.
źródło zdjęcia: FB/Wawa Hot News 24
