Nie są znane przyczyny pożaru, który wybuchł w środę po południu w Markowej k. Łańcuta (Podkarpackie) w zakładzie bieżnikującym opony. Ogień zniszczył część budynku oraz opony składowane obok na placu. Pożar gasiło ponad 200 strażaków.
Jak poinformował w czwartek rzecznik prasowy podkarpackich strażaków Marcin Betleja, wciąż na miejscu pracuje 25 strażaków, którzy dogaszają pogorzelisko. „Sądzimy, że może to potrwać do południa.”
Pożar wybuchł po godzinie 17. Jak zaznaczył Betleja, w kulminacyjnym momencie przy gaszeniu pożaru pracowało ponad 200 strażaków.
„Pożar objął część budynku i opon składowanych obok na placu. Strażacy zapobiegli się rozprzestrzenianiu się ognia na pozostałe obiekty zakładu oraz na tysiące pozostałych opon składowanych na placu.”
Ze względu na gęsty dym z kilkudziesięciu okolicznych domów ewakuowano mieszkańców. W pożarze nikt nie ucierpiał. Był to jeden z największych pożarów, jakie w ostatnim czasie wybuchły w regionie.
Zobacz nagranie z akcji ratowniczej:
Źródło: PAP, youtube, Podkarpacie Alarmowo
kd