Wiceprzewodnicząca frakcji Zielonych w Parlamencie Europejskim Ska Keller wpadła na kontrowersyjny pomysł, w który miałby rozwiązać problem kryzysu migracyjnego. Polityk zaproponowała, aby do Europy Wschodniej przesiedlić całe wioski z Syrii.
Wg. niemieckiej polityk odmowa przez niektóre państwa członkowskie przyjęcia uchodźców w ramach rozdzielnika zaproponowanego przez Komisję Europejską stanowi naruszenie unijnego prawa oraz zaprzeczenie wspólnotowych wolności.
Ska Keller stwierdziła, że migranci nie chcą mieszkać w krajach, takich jak Polska czy Czechy, ponieważ są osamotnieni, dlatego uciekają na zachód. W Polsce czy Czechach mniejszość muzułmańska stanowi niewielki odsetek społeczeństwa, najwłaściwszym rozwiązaniem byłoby więc przesiedlenie całych wiosek syryjskich, co ułatwiłoby integrację i asymilację mieszkańców Bliskiego Wschodu.
Ska Keller uważa, że to idealne rozwiązanie, z którego wszyscy będą zadowoleni.
Czyżby rzeczywiście przesiedlenie całych wiosek syryjskich do Polski, Czech czy na Łotwę było dobrym rozwiązaniem, a może jest to pomysł tak szalony, jak szalona jest kobieta, która na niego wpadła?
Mnie nie wypada odpowiadać na to pytanie, jedynie co przychodzi mi do głowy, to to, że Hitler „pewnie przewróciłby się w grobie”, gdyby miał świadomość tego, że nic nie pozostało z jego koncepcji czystej rasy w tak niezwykle tolerancyjnych, współczesnych Niemczech.
Źródło WPROST
MM