O tej bulwersującej sprawie poinformowała organizacja zajmująca się ochroną tych miłych stworzeń – Koala Rescue Queensland Inc. Zdjęcie zamieszczone na ich stronie Facebook udostępniono niemal 5 tysięcy razy. Policja szuka teraz sprawcy tego paskudnego czynu.
Do zdarzenia doszło na terenie Brooloo Park Lookout, 140 kilometrów na północ od Brisbane w stanie Queensland. Koalę przykręcono do altany przy pomocy śrub budowlanych. Nie wiadomo jeszcze czy zwierzę żyło w momencie przykręcania łapek do altany, czy może zmarło w wyniku poniesionych obrażeń.
Sprawa niesamowicie poruszyła opinię publiczną w całym kraju. Policja poszukuje sprawcy, a towarzystwo ochrony zwierząt zamierza przeprowadzić sekcję zwłok zwierzęcia, aby ustalić kiedy dokładnie nastąpiła jego śmierć. Zgodnie z prawem obowiązującym w stanie Queensland, za znęcanie się nad zwierzętami może grozić kara nawet 7 lat pozbawienia wolności lub grzywna w wysokości 200 tysięcy dolarów australijskich (ok. 400 tysięcy zł)
Biorąc pod uwagę wściekłość na sprawcę, oraz fakt, że koale są chronione w Australii, może on liczyć na wysoką karę. Wiele zależy od tego, czy do swojego czynu wykorzystał żywe zwierzę, czy martwe.
Internet już nie raz pokazał swoją potęgę – tak wielka mobilizacja wśród użytkowników najpewniej sprawi, że sprawca się odnajdzie. Oby kara, która go spotka była współmierna do czynu, a zarazem odstraszająca dla ewentualnych naśladowców.
Wprost.pl