Odkrycia dokonali pasjonaci związani z projektem „Jezioro tajemnic”, które bada dno m.in. jeziora Drawsko. Jednak lokalizacji ostatniego niespodziewanego odkrycia nie chcą ujawniać w obawie przed szabrownikami. W końcu nie codziennie natrafia się na wrak radzieckiego odrzutowca MiG-15!
Wiemy jedynie, że samolot spoczywa na dnie jednego z jezior w powiecie stargardzkim. Dokładna lokalizacja została jak na razie przekazana jedynie władzom.
Mig-15 w wersji szkolno-bojowej, dwumiejscowej, najpewniej rozbił się o taflę jeziora. Dlaczego jednak nikt nie podjął próby jego wydobycia? Tego nie wiadomo. Do opinii publicznej nigdy nie przedostały się też informacje o takiej katastrofie.
Jak udało ustalić się eksploratorom po kontakcie z wojskowymi, tego typu samolot rozbił się w tamtej okolicy w latach 50-tych. Jednak jak na razie nie są znane żadne szczegóły na temat maszyny – skąd leciała, do jakiej jednostki należała etc. Z informacji zgromadzonych przez odkrywców piloci katapultowali się, ale przeżył tylko jeden, którego zabrano do szpitala w Moskwie. Zapewne zachowane numery maszyny pomogą w jej identyfikacji.
Płetwonurkowie znaleźli część ogonową samolotu, jedno skrzydło i pomniejsze fragmenty rozrzucone w promieniu kilkudziesięciu metrów. Kabina i drugie skrzydło zapewne znajdują się w innej części jeziora.
Projekt „Jezioro tajemnic” przede wszystkim koncentruje się wokół poszukiwań w jeziorze Drawsko. Według wielu legend i podań ma ono skrywać mnóstwo tajemnic – w tym nawet wrak okrętu podwodnego! Tymczasem, jak widać, nie tylko Jezioro Drawsko skrywa tajemnice! Kto wie, co jeszcze kryje się w tamtej okolicy?
o2.pl/rmf24/pl/facebook.com/jeziorotajemnic – foto