80 tysięcy złotych zadośćuczynienia dostanie kierowca z Siemianowic Śląskich, który przez błąd sędziego niesłusznie trafił do więzienia na cztery i pół miesiąca.
Jak informuje portal onet.pl, taką kwotę pokrzywdzonemu przyznał Sąd Apelacyjny w Katowicach, utrzymując w mocy wyrok sądu okręgowego. Mimo tego, że orzeczenie jest prawomocne, pełnomocniczka mężczyzny Marta Trzęsimiech-Kocur powiedziała, że zaskarży do Sądu Najwyższego decyzję w sprawie obciążenia jej klienta kosztami procesu.
– To naprawdę absurdalne, że sąd przerzuca koszty postępowania na osobę całkowicie bezprawnie pozbawioną wolności – powiedziała Trzęsimiech-Kocur.
Koszty procesu wynoszą około 4,5 tys. złotych, chodzi jednak przede wszystkim o zasady.
BR