W indyjskim Bengaluru doszło do przerażającego wypadku z udziałem motorze. Kierowca podróżował wraz z dzieckiem i kobietą, nagle uderzyli w inny pojazd…
Całe zdarzenie zostało zarejestrowane przez kamerę samochodową jednego z uczestników ruchu. Na nagraniu widać, że para podróżuje razem z małym dzieckiem, które siedzi tuż za kierownicą. Pojazd porusza się z bardzo dużą prędkością, co najprawdopodobniej doprowadziło do wypadku. Gdy kierowca uderza w drugiego motorowerzystę, on i pasażerka upadają na ziemię. A dziecko… jedzie dalej!
[ZOBACZ: Lubelskie: makabryczna śmierć 18-latka. Zgniótł go samochód dostawczy]
https://www.youtube.com/watch?v=Lyvtt7wlbNc
Policja poinformowała, że opiekunowie malucha i sam poszkodowany wyszli z wypadku niemal bez szwanku. Zostali jednak oskarżeni o szereg wykroczeń, które doprowadziły do tragedii. Ujawniono, że kierowca przekroczył dozwoloną prędkość, rozmawiał przez telefon i żadna z osób nie miała na sobie kasku.
źródło: fakt.pl