W związku nie ma nic gorszego od chorej zazdrości. Tym razem doprowadziła ona do niewyobrażalnego dramatu. Mąż wywiózł żonę do lasu i potraktował po bestialsku.
Dimitrij i Margarita Graczow wyglądali na udane małżeństwo. 5-letni staż, dwóch synów w wieku 3 i 4 lat. Znajomi nie podejrzewali, że coś złego dzieje się w ich rodzinie, choć niektórzy twierdzą, że Margarita planowała odejście od męża. Nie zdążyła.
26-letni Dimitrij był chorobliwie zazdrosny. Uważał, że żona go zdradza, dlatego postanowił po swojemu dowiedzieć się prawdy. Za wszelką cenę. W grudniu 2017 wywiózł swoją żonę do lasu pod miejscowością Panikowo. To tam rozegrał się horror.
Dimitrij zamierzał wymusić na żonie przyznanie się do zdrady za wszelką cenę. Wziął siekierę i zaczął odcinać jej po kolei wszystkie palce u rąk. Margarita nie przyznawała się do niczego, dlatego mąż kontynuował chore tortury.
Gdy palce się skończyły, odrąbał jej obie dłonie, ale kobieta i tak nie przyznała się do żadnej zdrady. Zdezorientowany sadysta skończył znęcanie i… odwiózł ciężko ranną kobietę do szpitala, a samemu oddał się w ręce policji!
Po 9-godzinnym zabiegu lekarzom udało uratować się jedną rękę kobiety. Będzie kaleką do końca życia. Dimitrij w areszcie oczekuje na proces. Rosyjskie media nadały mu przydomek „Otello z siekierą”.
Skoro doszło do takiego dramatu, niemożliwym jest aby wcześniej nic go nie zapowiadało. Znajomi przepytywanie przez prasę przyznają, że mąż groził Margaricie śmiercią, a raz w ich domu interweniowała policja. Jednak mimo to, nikt nic więcej nie zrobił z tą sprawą. W końcu musiało dojść do tragedii.
Przez ostatni rok trwały procedury mające ustalić, czy Dimitrij jest poczytalny czy nie. Wstępnie groziły mu zaledwie 3 lata więzienia! Jednak oceniono, że był w pełni świadom tego, co robi. Grozi mu więc 10 lat odsiadki. A co z jego żoną? Margarita uczy się na powrót używania przyszytej lewej dłoni, oraz bionicznej protezy w miejscu dłoni prawej. I oby ta nauka szła jej jak najszybciej!
fakt.pl/o2.pl/ foto: zdjęcie ilustracyjne