Skala jego ofiar oraz liczba napaści seksualnej może być szokująca. Mężczyzna nagrywał gwałty kamerą wideo. Policja znalazła w jego domu 500 kaset.
60-letni Gilbert Conway z Flint, w stanie Michigan ma postawione 86 zarzutów związanych z przestępstwami na tle seksualnym, porwaniami czy wymuszeniami. Dodatkowo toczy się przeciwko niemu sześć innych spraw, które sięgają 2009 roku. Te liczby mogą jednak wzrosnąć, w związku ze znalezionymi w jego domu materiałami. Policja znalazła 500 kaset z ośmiogodzinnymi nagraniami. Nie wiadomo jak wiele z nich zawiera sceny gwałtu oraz jaka może być ostateczna liczba jego ofiar.
Mężczyzna wpadł dzięki zeznaniom jednej ze zgwałconych przez 60-latka osób. To właśnie ona doprowadziła policję do jego domu, gdzie ukryte były nagrania. Sprawą zajmują się funkcjonariusze z Flint oraz agenci FBI. Poinformowano, że pierwszym krokiem będzie stworzenie cyfrowej wersji kaset. Dzięki temu przeglądanie tylu godzin materiałów będzie łatwiejsze i szybsze.
Mężczyzna czeka na sprawę w więzieniu Genesee County Jail, bez możliwości wyjścia za kaucją. W sądzie ma stawić się w połowie miesiąca.
ZOBACZ:TO prawdziwy potwór. Pedofil skazany za 900 gwałtów
foto pixaby / źródło mlive.com