Ta historia jeży włosy na głowie. 2-letnia Serena prawdopodobnie nigdy nie widziała nic poza bagażnikiem samochodu i ciemną piwnicą. Jej matka przez dwa lata ukrywała ciążę, a potem nowo narodzone dziecko przed swoją rodziną. Przypadkowo odnalazł je mechanik samochodowy. W tej bulwersującej sprawie właśnie zapadł wyrok.
50-letnia Rosa Maria Da Cruz z Francji urodziła dziecko w 2011 roku. Ukryła ciążę przed mężem i pozostałymi dziećmi, a po porodzie schowała noworodka do bagażnika swojego Peugeota 307. Przez dwa lata trzymała go w zamknięciu, karmiąc zdecydowanie zbyt rzadko i nie zajmując się należycie małym człowiekiem.
W 2013 roku kobieta oddała auto do mechanika. Z nieznanych przyczyn pozostawiła dziecko w bagażniku na czas naprawy. Mechanik usłyszał płacz, a gdy otworzył bagażnik dosłownie zamarł. Dojrzał Serenę leżącą we własnych odchodach, na gnijących resztkach małej kołyski. Od razu zaalarmował służby.
Rosa Maria Da Cruz została oskarżona o zaniedbanie i przetrzymywanie dziecka. Po pięciu latach od tych wstrząsających wydarzeń sąd skazał ją na 5 lat więzienia w tym 3 w zawieszeniu. Kobieta nie umiała wyjaśnić swojego postępowania.
Serena ma już 7 lat i wciąż boryka się z trudnościami wynikłymi przez zaniedbania w pierwszym okresie życia. Zdiagnozowano u niej szereg niepełnosprawności, ma problemy z mówieniem i kontaktami z rówieśnikami. Wykazuje cechy autystyczne, ale przynajmniej trafiła do troskliwej i kochającej rodziny zastępczej.
wprost.pl/ foto:youtube screenshot/zdjęcie ilustracyjne