Roman Atwood to jeden z najpopularniejszych pranksterów na całym świecie. Znany jest z tego, że zazwyczaj jedzie po bandzie. Przegiął i tym razem, gdy postanowił nauczyć jeździć małego chłopca na quadzie. Gdy jego matka na chwilę się ulotniła, ten wkroczył ze swoim złowieszczym pomysłem na doprowadzenie jej do paniki. Zamiast dziecka na quadzie posadził manekina łudząco je przypominającego. Później było już tylko gorzej…
Quad z dzieckiem na siedzisku dojechał centralnie na specjalnie zbudowaną skocznię i dosłownie wyleciał w powietrze. Matka biegła spanikowana i była przekonana, że właśnie doszło do tragedii. Roman Atwood przegiął po raz kolejny. Chyba nie można się spodziewać, że na tym poprzestanie. Śmieszne z jednej strony, a z drugiej głupie – bardzo głupie!
ZOBACZ:Śmierć pasażerów luksusowego statku na Alasce. Nie tak sobie wyobrażali podróż życia
źródło fot. i wideo: youtube.com